Szukaj

Któż nie lubi rozgrywek planszówkowych!

U nas to już tradycja, że pan Michał przywozi do klubu nowinki planszowe i testujemy je z ogromną przyjemnością (co też uczyniliśmy w środę).

Zapominamy wtedy o smartfonach, laptopach i ponosi nas duch sympatycznej rywalizacji.

Kolejne dni ferii w klubie w Bezrzeczu spędziliśmy na modelowaniu z gipsu przeróżnych słodziaków, tworzeniu pięknych lamp z panią Martą, trenowaniu boksu z panem Robertem.

Tym co zdominowało kolejne dni ferii były z pewnością nadchodzące Walentynki.

Serca w każdej formie opanowały klub!

Zapraszam do relacji

Patrycja Jurzysta-Żal

Skip to content