Za nami kolejne zajęcia z treningu umysłu. Tym razem było bardzo dynamicznie, nie było kart pracy, nie było karteczek z pytaniami, były za to stacje zadaniowe.
Każda z uczestniczek miała do wykonania określone zadania i czynności, część z nich trzeba było zrobić na czas- co wbrew pozorom przysporzyło trochę trudności.
Za pomocą różnorodnych akcesoriów ćwiczyłyśmy pamięć symultaniczną i sekwencyjną ( trzeba było zaktywizować obie półkule mózgu), koncentrację, funkcje wykonawcze, rozumowanie logiczne, funkcje językowe, koordynację wzrokowo-przestrzenną i motorykę małą.
Prowadząca zajęcia, Alicja Jurzysta przygotowała dla nas całą masę zadań do wykonania, przewidując czas pracy na dwie godziny. I co?
Było tak ciekawie, że zajęcia trwały o wiele dłużej.
Patrycja Jurzysta-Żal