Podobno mamy w tym roku ogórkowy nieurodzaj.
Mimo tego nasz klubowy stół uginał się od potraw i przetworów z ogórkami a w powietrzu unosił się zapach ciast i grzanek. Wszystko co przygotowały nasze panie było prze prze przepyszne!!!
Na stole królowały ogórki, ale nie zabrakło też potraw wzbogacających nasze menu :).
A skosztować można było: ogórki w zalewie musztardowej, kiszone, konserwowe, solone, sałatki ogórkowo warzywne w kilku odsłonach, sałatka śledziowo- ogórkowa, tzatziki z grzankami ziołowymi, pyszne ciasto z cukinią i szarlotka, pachnący domowy chleb a na orzeźwienie przy upałach woda ogórkowo-miętowa.
Ciekawe dlaczego nie było wśród nas ani jednego pana… ?
Czyżby w tym czasie, kiedy my kosztowałyśmy, zajadałyśmy i wymieniałyśmy się przepisami, panowie zajmowali się tegorocznymi przetworami?
Patrycja Jurzysta-Żal