Pisarka powieści i opowiadań Dorota Schrammek gościła w czwartkowe popołudnie w Gminnym Centrum Kultury i Bibliotek w Dobrej. W spotkaniu autorskim uczestniczyły mieszkanki gminy Dobra, zafascynowane twórczością autorki.
Debiutancką powieść, jak mówi Dorota Schrammek, zaczęła pisać zupełnie przypadkowo. Przygodę z pisaniem rozpoczynała pisząc wiersze i artykuły w lokalnej prasie.
– Doszłam do takiego momentu, że miesięcznie pisałam 30 opowiadań – przyznaje pisarka. – To właśnie wtedy pojawił się pomysł na powieść – tłumaczy.
Powieść „Stojąc pod tęczą” wydała w wydawnictwie „Świat Książki”. Jej akcja umieszczona została w Szczecinie. W kolejnej książce zatytułowanej „Horyzonty uczuć” miejsce akcji toczy się bliskim autorce Pobierowie.
Dorota Schrammek ma bardzo prostą receptę na pisanie ciekawych powieści. – Żeby dobrze pisać trzeba dużo czytać i to najlepiej klasykę – wyjaśnia pisarka.
Swoją pracę zawodową łączy z obowiązkami matki trójki dzieci i żony. Kolejne rozdziały pisze pomiędzy gotowaniem a sprzątaniem.
– Na pisanie książek poświęcam około 3-4 godzin dziennie. To wcale nie jest tak dużo – mówi Schrammek.
Pierwsza powieść przyniosła jej spory sukces. Jako debiutantce udało się jej sprzedać ponad 5 tysięcy książek, co uznawane jest za nie lada osiągnięcie.
– Cieszy mnie to, że moje książki cieszą się zainteresowaniem ze strony czytelniczek – podkreśla pisarka. Dowodem jest pierwsze miejsce, które zajęła książka Doroty Schrammek podczas międzynarodowych targów książki w Krakowie.
Pisarka zdradziła też nieco kulisy na temat planowanej na marzec 2016 roku kontynuacji powieści „Horyzontów uczuć”.