W filii w Stolcu tworzyliśmy już zające na portretach, przyszedł czas na kolejne. Tym razem zajączki do przytulania Wykorzystaliśmy do tego pluszowe skarpetki i ryż
Trochę było trudniej niż poprzednio, ale świetnie sobie poradziliśmy. Mam nadzieję, że umilą nam czas oczekiwania na Święta
Po naszych zajączkowych zmaganiach pozostało nam dużo ryżu, więc podczas piątkowych warsztatów kulinarnych przygotowaliśmy z niego deser z jabłkami i słodką śmietaną
Luiza Supernak











